Uczniowie i nauczyciele kontratakują: zagrożone jest 20 milionów euro na edukację!
W miarę nasilania się petycji i protestów hescy uczniowie i nauczyciele sprzeciwiają się planowanym cięciom w budżecie szkoły.

Uczniowie i nauczyciele kontratakują: zagrożone jest 20 milionów euro na edukację!
W Hesji panuje wściekłość: plany rządu krajowego dotyczące cięć budżetów szkół wywołały falę oporu. Uczniowie, nauczyciele i rodzice stanowczo bronią się przed tymi decyzjami, które nie tylko zagrażają codziennemu życiu szkoły, ale mogą również trwale podważyć zaufanie do finansowania oświaty. Rząd kraju związkowego Hesja planuje w przyszłości udostępnić znacznie mniejszy budżet i poważnie ograniczyć zdolność szkół do tworzenia rezerw. Wcześniej rezerwy można było wykorzystać przez okres trzech lat, obecnie będą one dostępne tylko przez rok. Ponadto do budżetu państwa ma wrócić łącznie 20 mln euro rezerw, co zagraża wielu projektom edukacyjnym w Hesji.
Już 5 marca 2025 r. Ministerstwo Kultury poinformowało dyrekcję szkoły o drastycznych działaniach oszczędnościowych. Szkoły po raz kolejny otrzymały krótki czas na zmianę swoich planów budżetowych, co zagraża wielu projektom, które zostały już podjęte. Stanowa rada studencka wystosowała już petycję przeciwko tym cięciom i zyskała ponad 5145 zwolenników. Żądania są jasne: „Żadnych cięć w budżecie szkoły – żadnych oszczędności na edukacji” – tak uczniowie zatytułowali swoją inicjatywę, skierowaną bezpośrednio do parlamentu kraju związkowego Hesji.
Odpowiedź na cięcia
Reakcje są różne, od ostrożności po oburzenie. Niemieckie Stowarzyszenie Nauczycieli (dlh) ostro krytykuje te środki i podtrzymuje potrzebę zapewnienia szkołom bezpieczeństwa planowania. Jedna trzecia rezerw powinna nadal być dostępna dla szkół, reszta trafia do budżetu państwa, co wielu określa jako „katastrofę polityki edukacyjnej”. „Co pozostanie z elastyczności w planowaniu personelu, jeśli odbierze się dwie trzecie rezerw?” – pyta rzecznik szkoły państwowej Laurenz Spies i ostrzega przed poważnymi konsekwencjami tych decyzji. Rezerwy stanowią nie tylko poduszkę finansową, ale także ważną podstawę do planowania dalszego kształcenia i reprezentacji edukacyjnej.
Aby zwiększyć presję na rząd, przedstawiciele studentów nie tylko wystąpili z petycją, ale także zapowiedzieli w piątek akcje protestacyjne. FDP krytykuje „konfiskatę dwóch trzecich rezerw szkolnych” i wzywa do większej przejrzystości ze strony Ministerstwa Kultury. Z kolei grupa parlamentarna SPD broni tego rozwiązania i wskazuje na zwiększenie budżetu na oświatę o 5,9 proc., do około 5,8 mld euro na 2025 rok.
Obawy osób dotkniętych
Napięte plany budżetowe, które trzeba zweryfikować w ciągu kilku dni, nie tylko wprowadzają w szkoły niepewność, ale także pokazują, jak ważne jest niezawodne finansowanie. Stanowa rada uczniowska wyraziła już obawy, że środki te zagrożą wielu ofertom i projektom edukacyjnym w szkołach. Rezerwy gromadzone przez lata na projekty długoterminowe są obecnie zagrożone. Poza tym nie ma prawie żadnych zrozumiałych powodów nagłych cięć.
Szkoły liczą na zmianę decyzji rządu. Ostatecznie edukacja jest długoterminową inwestycją w przyszłość – nie tylko dla uczniów, ale dla całego społeczeństwa. Czas ucieka, a wiele osób nie może się doczekać rozwoju sytuacji. Bo jeśli nauczyłeś się jednego: edukacja nie jest luksusem, ale podstawowym filarem naszego społeczeństwa.
Źródła: HNA, OtwórzPetycję, Przedstawienie Hesji.