Proces w sprawie kradzieży telefonu komórkowego: Władze przed sądem w Witzenhausen!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

33-latek z powiatu Werra-Meißner toczy się przed sądem za kradzież telefonu komórkowego skonfiskowanego podczas policyjnej rewizji.

Ein 33-Jähriger aus dem Werra-Meißner-Kreis steht wegen des Diebstahls eines Handys, das während einer Polizeidurchsuchung sichergestellt wurde, vor Gericht.
33-latek z powiatu Werra-Meißner toczy się przed sądem za kradzież telefonu komórkowego skonfiskowanego podczas policyjnej rewizji.

Proces w sprawie kradzieży telefonu komórkowego: Władze przed sądem w Witzenhausen!

Obecnie toczy się proces 33-letniego mężczyzny z powiatu Werra-Meißner za naruszenie aresztu. Oskarżenie: Mówi się, że ukradł telefon komórkowy, który policja skonfiskowała podczas przeszukania domu. Te niezwykłe wydarzenia pojawiły się podczas rozprawy w dniu 13 listopada, której przewodniczył sędzia Hämmerich.

Oskarżony, który stanowczo zaprzecza zarzutom, napotyka liczne niespójności. W charakterze świadka w postępowaniu przesłuchany został policjant, który brał udział w przeszukaniu w sierpniu 2022 r. Okazało się, że numer IMEI telefonu wpisała do raportu wyszukiwania już po fakcie, bazując na domysłach. Skutkowało to odrzuceniem ugody przez obronę.

Pierwotnie przeszukanie domu miało miejsce w związku z podejrzeniem oskarżonego o fałszowanie zaświadczeń o szczepieniach. Oprócz telefonu komórkowego podczas przeszukania zabezpieczono także iPada i notatnik. Sam mężczyzna podczas operacji nie ujawnił PIN-u do telefonu komórkowego, a telefon komórkowy zniknął, gdy nikogo nie było w kuchni, w której został pozostawiony.

Świadkowie i inne niespójności

Świadek przeszukania poinformował, że oskarżony rzekomo dał telefon komórkowy pracownikowi budowlanemu. Policjant nie pamiętał jednak, kto i o której godzinie był w jakim pomieszczeniu, co jeszcze bardziej skomplikowało całą sytuację. Numer IMEI telefonu również został uzyskany z niezweryfikowanego monitoringu telefonu, co dodatkowo wzmocniło jego obronę.

Rozprawa została zawieszona i ma być kontynuowana wiosną 2026 r. Na świadków wzywani są wszyscy policjanci biorący udział w przeszukaniu domu, pracownik budowlany, a nawet matka oskarżonego.

Sprawa rodzi duże pytania dotyczące tego, co dzieje się podczas policyjnych przeszukań. Jak bezpieczne mogą być zebrane dowody, jeśli ich pochodzenie i sposób gromadzenia są niepewne? Odpowiedź na to pytanie może zostać udzielona dopiero w kolejnej rundzie negocjacji.