Brad Pitt szaleje: film o Formule 1 przedstawia ekscytujące wyścigi!
Brad Pitt wcieli się w kierowcę wyścigowego Sonny’ego Hayesa w filmie „F1”, który wejdzie do kin 26 czerwca 2025 roku. Na widzów czeka autentyczna akcja Formuły 1.

Brad Pitt szaleje: film o Formule 1 przedstawia ekscytujące wyścigi!
Prawdziwa atrakcja dla fanów Formuły 1: Film „F1” będzie miał swoją premierę w Niemczech 26 czerwca 2025 r. i nie obiecuje niczego poza kiepskimi scenami wyścigowymi. Brad Pitt wciela się w Sonny'ego Hayesa, byłego talentu Formuły 1, który obecnie pracuje okazjonalnie jako kierowca wyścigowy po poważnym wypadku 30 lat temu. Tym razem jednak sytuacja jest poważna: jego były kolega z drużyny Ruben Cervantes, grany przez Javiera Bardema, przekonuje go do powrotu do Formuły 1, aby uratować zespół na skraju upadku. Sonny otrzymuje wsparcie od młodego talentu Joshuy Pearce’a, granego przez Damsona Idrisa.
Film nie tylko przenosi na ekran dynamikę i wyzwania stojące przed zespołem Formuły 1, ale także przedstawia dobrze znaną obsadę. Oprócz Pitta w obsadzie są także Kerry Condon, Tobias Menzies i Kim Bodnia. Film został nakręcony podczas prawdziwych weekendów Grand Prix w sezonach 2023 i 2024, oferując widzowi autentyczne wrażenia. Lewis Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, jest nie tylko producentem, ale także aktywnie uczestniczył w projektowaniu filmu, aby historia wyścigów opierała się na realistycznych podstawach.
Wizualny pokaz sztucznych ogni
Hamilton podkreśla autentyczność filmu i chce rzucić nowe światło na wyścigi. Dzięki mieszance materiałów z prawdziwego Grand Prix i specjalnie nakręconych scen jazdy, ogólny obraz jest prezentowany w ekscytujący sposób zarówno dla nowicjuszy, jak i doświadczonych fanów sceny wyścigowej. Dyrektor Joseph Kosinski zaprosił nawet komentatorów F1, takich jak David Croft i Martin Brundle, aby edukować widzów zarówno w zakresie podstaw, jak i zawiłości Formuły 1.
Istnieją jednak również obawy dotyczące przedstawienia w filmie łamania zasad. Choć Kosiński chwali realistyczną fabułę, podkreśla, że zawsze opiera się ona na zasadach historycznych, jednocześnie eksplorując granice wyścigów. Prezydent F1 Stefano Domenicali uważa, że ten pokaz nie będzie miał wpływu na postrzeganie marki przez ogół społeczeństwa.
Ukłon w stronę historii Formuły 1
„F1” zawiera także nostalgiczne aluzje do historii Formuły 1, w tym historyczne nagrania legendy wyścigów Ayrtona Senny, a także nawiązuje do toru Monza poprzez hołd złożony staremu, klasycznemu filmowi „Grand Prix” z 1966 roku. To połączenie rzeczywistości i fikcji sprawia, że film jest szczególnie atrakcyjny dla miłośników szybkości.
Na horyzoncie są też inne projekty. Zarówno producent Jerry Bruckheimer, jak i Kosinski wyrazili zainteresowanie kontynuacją, w zależności od sukcesu publiczności. Brad Pitt jest też gotowy na większe zaangażowanie w przyszłe filmy, gdyż – jak się wydaje – nie może oprzeć się fascynacji torem wyścigowym i jego historiami.
Jednak Formuła 1 przyciąga uwagę nie tylko na dużym ekranie. Fani mogą spodziewać się innych znanych filmów o wyścigach. Tytuły takie jak „Rush – wszystko dla zwycięstwa” i „Senna” oferują już ekscytujące spostrzeżenia i historie, które już sfilmowały fascynację Formułą 1. Każdy, kto zna F1, wie: tu nie chodzi tylko o jazdę, pisze się tu historię. A z Bradem Pittem i Lewisem Hamiltonem za kamerą możemy spodziewać się prawdziwego spektaklu.
A zatem dla wszystkich fanów wyścigów: zaznaczcie datę i czekajcie na wizualny pokaz sztucznych ogni, który sprawi, że Wasze serce zabije szybciej! Aby uzyskać więcej informacji na temat filmu i jego tła, spójrz WLZ w internecie, Niebiańskie sporty jak również Zakłady Formuła 1.